Sławek Iwański – Sam o sobie;
Pochodzę z Dolnego Śląska, gdzie góry nigdy nie przestawały tworzyć swej tajemniczej, przesączonej żywicą melodii lasów, a w szczelinach skalnych mieszkają ptaki i świszczący wiatr.. Od urodzenia z przerwami na dłuższe podróże, żyję i tworzę na Ziemi Ślężańskiej. To te miejsce posiada idealny dla malarza klimat do pracy przy sztaludze.
Podróżowanie jest dla mnie ścieżką rozwoju, możliwością sprawdzenia samego siebie w nowych warunkach. W swoim malarstwie łączę osobiste doświadczenia z przeżyciami zdobytymi w podróży. Wędrówkę pojmuję, jako część życia i możliwość wejścia w inny świat. Zaczarowany świat, który niegdyś był częścią życia postaci historycznych i świata literatury. Dotychczasowe wojaże, malowanie uliczne i studyjne związały mnie sentymentalnie z takimi miejscami jak Kornwalia, Londyn, Paryż, Niderlandy czy Nadrenia. Obecnie zakochałem się w Krakowie i klimat tego miasta stał się dla mnie bardzo bliski.
We własnych obrazach staram się oddać realizm podkreślony własną specyficzną plamą. Obrazy nawet najbardziej typowe i te malowane na zamówienie ze zdjęcia, analizuje i staram się wzbogacić. Nakładam farbę tak aby podświadomość odbiorcy patrzącego na obraz podpowiadała mu moją intencję wyrażoną między innymi barwą, symbolizmem a zwłaszcza światłem
O nim
Każda jego praca niesie za sobą niesamowity ładunek emocjonalny, w czym pokłada nadzieje i szczerze wierzy podoba się każdemu indywidualnemu odbiorcy zwłaszcza ze artysta potrafi oddać niesamowitą realność. Jego sztuka to on sam. Portretowane przez niego osoby rzadko odzwierciedlają swoją powierzchowność, artysta stara się uchwycić emocje związane z daną postacią, ulotną chwile ich odczuć. Pracę twórczą nad obrazem zaczyna budować począwszy od dokładnego rysunku. Poprzez formę malarską, która pod wpływem koloru zaczyna wzbogacać pierwotne założenie obrazu. W procesie twórczym nie zamyka się w ogólnym założeniu, jest otwarty na nowe ciekawsze rozwiązanie, które często wychodzą dopiero w okresie długiego cyklu malowania.
Artysta twierdzi, że rzadko zdarza mu się by planowana wizja pracy była tą końcową. Stara się pozostawić efekt chwili zamknięty w swoich oczach. Malarstwo jak mówi, daje mu największą lekkość wyrażania emocji i wypowiedzi, to jego życiowa radość, którą pielęgnuje od początku działalności artystycznej. Jak mówi w jego życiu przewinęło się wielu ciekawych i inspirujących ludzi, dzięki którym jak twierdzi stał się takim a nie innym artystą. Jego obecna działalność w sporadycznej sprzedaży prac za granicą sprawiła, że jego obrazy zdobią ściany takich osób jak Luanne Rice; autorki powieści takich jak, wywiad z wampirem’’ czy Noblisty Umberto Eco.
A.Hagenau-konserwator zabytków,historyk Sztuki